21.05.2015

7 KONKURS pt. "LIMERYK Z PTAKIEM W TLE"





Ostrzegała mamusia: 
od kolibra po strusia...
tak czy siak, 
wszystko ptak. 
Byle był lotny, Lusia!






Dość muskularny, młody gimnastyk
Założył nowy kostium  - „elastyk”.
I gdy wykonał fiflaka
Publika ujrzała ptaka
Bo ten kostium za bardzo był „na styk”.





A mój ptaszek jest jak czapla
Z czaplą można się potaplać.
Moje lube
dzióbek w czubek
Cmok… wyfrunął, już się skrapla.







W małej wiosce raz pod krzakiem
Jakiś facet stał okrakiem
A  ciekawska sroka
nie spuszczała oka
dziwiąc się tak  śmiesznym ptakiem.






Na nastrojów porannych huśtawkę
musi Jola mieć fajkę i kawkę.
Celebruje te chwile,
aż się robi mniej mile,
kiedy kawka znów nasra na ławkę.

NAGRODA W KONKURSIE "LIMERYK Z PTAKIEM W TLE"

I nagroda dla Grace Ster za limeryk: 

Ostrzegała mamusia: 
od kolibra po strusia...
tak czy siak,
wszystko ptak.
Byle był lotny, Lusia!


Nagrodę ufundował Marek Ryćko

VII KONKURS pt. "LIMERYK Z PTAKIEM W TLE"

WYNIKI  VII (wyjątkowo niekanonicznego, a więc bez nazwy geograficznej będącej podstawą rymu a) konkursu na Ulicy Limeryków – ”LIMERYK Z PTAKIEM”
Odrobina statystyki:
liczba nadesłanych limeryków: 45
liczba autorów: 17
liczba głosujących: 18 (w tym 17 autorów) 

I MIEJSCE
Grace Ster Nr 2. (2-1-2-1-0) 22

Ostrzegała mamusia: 
od kolibra po strusia...
tak czy siak, 
wszystko ptak. 
Byle był lotny, Lusia!

II MIEJSCE
Jarosław Skoś Nr 38. (1-2-0-1-0) 15

Dość muskularny, młody gimnastyk
Założył nowy kostium  - „elastyk”.
I gdy wykonał fiflaka
Publika ujrzała ptaka
Bo ten kostium za bardzo był „na styk”.

III MIEJSCE
Wojtek-Pasikoń Kulpiński Nr 32.  (1-1-2-0-0) 15

A mój ptaszek jest jak czapla
Z czaplą można się potaplać.
Moje lube
dzióbek w czubek
Cmok… wyfrunął, już się skrapla.

IV MIEJSCE
Tadeusz Guz Nr 13. (2-1-0-0-0) 14

W małej wiosce raz pod krzakiem
Jakiś facet stał okrakiem
A  ciekawska sroka
nie spuszczała oka
dziwiąc się tak  śmiesznym ptakiem.

V MIEJSCE
TaMagdaBas Nr 14. (1-1-1-0-2) 14

Na nastrojów porannych huśtawkę
musi Jola mieć fajkę i kawkę.
Celebruje te chwile,
aż się robi mniej mile,
kiedy kawka znów nasra na ławkę.

Pozostałe miejsca punktowane

TaMagdaBas Nr 40. (0-2-1-0-2) 13
Plotkę w lesie roznosi modraszka:
najwspanialszy da orgazm ci traszka!
Lecz obiekcje są spore:
gdzie ma toto otworek,
i kluczowe: czy traszka ma ptaszka?

Tadeusz Józef Haftaniuk Nr 7 (1-0-2-0-1) 12
Wyznania nimfomanek
Prawdziwy orzeł ten mój Walenty,
choć w domu często bywa narżnięty.
Za jego ptaszysko,
oddała bym wszystko.
Bo lubię w łóżku eksperymenty!

Marek Ryćko Nr 29.  (1-0-0-1-1) 12
Emma Fox w stałym akcie niewiary
kocha grzesznych facetów z Calgary.
Gdy spotyka jednego,
ma od razu od tego
gęsią skórkę na udach i ciary.

Agnieszka Handzel Nr 10. (1-1-0-1-0) 11
Do urzędniczki za wielkim biurkiem
przyszedł raz rolnik i myśli ciurkiem:
- Postawi ptaszka,
gdy będzie flaszka,
czy zadowoli tanim ogórkiem?

Bogdan Krajewski Nr 44. (1-0-1-1-1) 11
~ Moherowa wyobraźnia ~

Gołębiarzy krytykując, starsze panie
proszą księdza, aby palnął im kazanie.
- „Tacy to się spotykają...
ptaki sobie oglądają!
Toż to przecież straszny grzech i wyuzdanie!”

Marek Ryćko Nr 15. (0-1-1-0-4) 11
Cud Kalina, co żyje jak w niebie,
kocha ptaki tak bardzo jak siebie.
gdy ją tylko poproszą,
udostępnia z rozkoszą
swoje dziuple dla pięciu w potrzebie.

Marek Ryćko Nr 41.  (1-1-0-0-0) 10
Marta G. gustująca w wojakach
rozłożyła pod dwoma się w makach.
Słodycz jej kobiecości
dość wpłynęła na gości
i w sekundę już było po ptakach.


Tadeusz J. Haftaniuk Nr 21. (1-0-1-1-0) 10
Wyznania nimfomanek  

Do niczego mi dziś samoloty,
bo mam chłopa pełnego ochoty.
Jak u strusia ma faję,
która często mu staje.
Więc przeżywam prawdziwe odloty!

Jarosław Skoś Nr 26. (2-0-0-0-0) 10
Wybiórczo kędzierzawy gdzieniegdzie młodzian
Chodził sobie plażą niekompletnie odzian.
Więc słonko, w zenitowym blasku
Spiekło go nawet po... kulasku ;-)
Wieczorem, z czerwoną szedł ”nogą” -  jak bocian

Ryszard Wasilewski Nr 20. (0-1-1-1-1) 10
O pewnym polityku

Kiedy ambicja jest wzmożona
to i sokołem chce być wrona.
A o nim wiedzą wokół,
że żaden z niego sokół -
wszak wypadł sroce spod ogona

Bogdan Krajewski Nr 8. (0-0-2-1-1) 9
~ Rocznica koralowa ~

Gdy po latach, w swej małżeńskiej matni,
ujrzysz (dziś już) w sypialnianej szatni, 
że twojego męża ptaszek,
jest gotowy do igraszek.
To się zgódź! Być może - raz... ostatni?

Bogdan Krajewski Nr 22. (1-0-0-1-0) 7
~ Pan Ptak ~

Ktoś do Ptaka, mówi kiedyś:  „Panie Ptaku,
raz widziałem, pana Ptaka, na deptaku.”
Zdenerwował się pan Ptak.
„Coś tu głąbie, jest nie tak,
ja nie sikam na deptaku, ty głuptaku.”

TaMagdaBas Nr 28. (1-0-0-1-0) 7
Strasznie męczy alergia Emila,
kiedy brzoza się wiosną rozpyla.
Ale chociaż ma katar,
wciąż go cieszy chwila ta,
kiedy z nosa wypuści se gila.

Ryszard Wasilewski Nr 6. (1-0-0-1-0) 7
Ptasi móżdżek

Raz pan, bełkotliwy w dialogu,
żłopał piwo, bimber, ciut grogu.
Głowa mroczna i tępa -
sporo wypił na sępa
i wywinął orła na progu.

Elżbieta Sijka Nr 36. (0-1-1-0-0) 7
Miał przy pieszczotach Roch siódme poty, 
gdy raz zapuścił się w Kostomłoty 
z Zenobią nad staw. 
Tam dumny jak paw 
rzekł: - przy mnie Gustlik, czy Kos to młoty! 

Wlodek Gulinski Nr 19. (0-0-2-0-1) 7
Głęboki dekolt panienki wystawia
mnie na pokusę. Zapuszczam żurawia
i kiedy równam z nią krok
dostaję wnet sójkę w bok.
Nie lubi ptaków lub się ich obawia?

Andrzej Łowicki Nr 11. (0-1-0-1-0) 6
Dzielny rycerz, nie jakaś pokraka,
na nim zbroja  a pod nim kulbaka.
Że mu zawsze rano
prostował kolano
osobną klatkę musiał mieć dla ptaka.

Andrzej Łowicki Nr 37. (0-1-0-1-0) 6
Mieszkał w Afryce kmiotek ubogi,
co miał ptaka grubszego od nogi.
Żeby żyć płodnie,
porzucił spodnie
i nosił się w czymś na kształt togi.

Ryszard Wasilewski Nr 34. (0-1-0-1-0) 6
Ostro

Pewien pan o imieniu Ricardo
kurę domową uwodził hardo.
Gdy jak cietrzew tokował,
to ją tak rozgorączkował,
że, nie tylko jajka mu robi na twardo

Wlodek Gulinski Nr 33. (0-1-0-0-1) 5
Pewna dziennikarka w Gazecie Żeglarskiej
nadużywała kaczki dziennikarskiej.
Orzeł to z niej nie będzie
bo pisząc w mylnym błędzie
zaliczała tą kaczkę do branży drobiarskiej.

Alicja Ramus  Nr 16. (0-0-1-0-1) 4
Opowiedział dzięcioł kawce,
że go gwałcił jeż na trawce
w jesienne wieczory.
I chyba jest chory,
bo kocha swego oprawcę.

Wojtek-Pasikoń Kulpiński Nr 4. (0-0-0-1-1) 3
Smakołykiem sikoreczki
ze słoninki są koreczki,
jednak po szampanie
podniecone panie
wolą « mięsko » w kształcie świeczki.

Andrzej Łowicki Nr 25. (0-0-0-1-0) 2
To ptaszysko to kawał hultaja
(mówię prawdę i wcale nie bajam),
Zamiast sobie drzemać
i w cieple je trzymać ,
często stawał opuszczając jaja.

Elżbieta Sijka Nr 9. (0-0-0-1-0) 2
Niedowidzący staruszek Olek 
często zażywał trzeźwiące sole, 
gdy w parku na wiosnę 
piał trele miłosne 
puszczając babciom oko sokole. 

Wlodek Gulinski Nr 5. (0-0-0-1-0) 2
Limeryk o perkozach

Panienki M. Ewa oraz Cyr Anka
w figlach z panami strzegą się bocianka.
Mówią o nich per kozy
ale słodkiej fruktozy
mają więcej niż niejedna kochanka.